u podnóży Czerwonych Igieł

Skoro już udało się nam przyjechać do Chamonix, i nawet jeśli okazało się, że jest więcej dni pracujących niż zakładaliśmy, to nie mogliśmy sobie pozwolić na siedzenie i patrzenie na szczyty. Postanowiliśmy urządzić sobie przechadzkę (hahhaa jedyne 21km) jednym z...

Scafell Pike z Kamilem i Basią

Naszą ósmą rocznicę ślubu postanowiliśmy uczcić jak zwykle inaczej niż wszyscy myśleli. 4go września, czyli dokładnie w naszą rocznicę ślubu pojechaliśmy do Lake District aby następnego dnia wejść na szczyt Scafell Pike razem z Kamilem i Basią. Noc spędziliśmy w...

Oxford – Blenheim poza strefą komfortu

Przejazd rowerem z Oxfordu do Woodstock jawił mi się zawsze jako wielkie challenge! Przecież to tak daleko! Ale postanowiłam, że zrobię to i wyjdę poza strefę komfortu. Pogoda była całkiem miła, ciepło, prawie bezwietrznie, wręcz idealnie! Była to też świetna okazja...

Green belt / zielony szlak

Generally we are going to start real training in second week of September but we have started do little runs in Shotover already to get a little bit of stamina. Today we were running in 5 people team. Bonnie, Carmen, Blanca, Pete and I. The weather was nice (not to...

Bikes / Rowery

Kupiliśmy rowery ponad miesiąc temu. I co? Jeżdżę na rowerze do pracy 4 km w sumie. Marcin przynajmniej robi 14 km dziennie bo ma trochę dalej. Dlatego się wkurzyłam i postanowiłam się przejechać. Plan był zacny bo miało być tylko 12 km do lasu i z powrotem bo to...

Pin It on Pinterest